łączyć węglowodanów z białkami, a może tłuszczami (w końcu to TŁUSZCZ)..a może to tłuszczy z białkami...???
Who cares?
Jajko, ser pleśniak, młoda cebulka i chleb awaryjny z masełkiem..popite sokiem pomarańczowym.
Śniadanie na lunch.
no i zachciało mi się kawy....
niedziela, 6 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz