czwartek, 17 listopada 2011
Siostra O
O jest i będzie. O adoptowała mnie a ja ją. Mogę jej powiedzieć wszystko, bo O potrafi słuchać i patrzeć na świat oczami drugiego człowieka. Dziś z O poważna rozmowa, jej łzy i moje łzy w odpowiedzi na jej historię. Tak mi smutno razem z nią. Czułam się jak siostra albo jak mama...smutne a jakże podnoszące na duszy i dodające skrzydeł uczucie - mam Siostrę!
Etykiety:
codzienność,
słowa klucze
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz